Shane Black (
"Nice Guys. Równi goście") ma chrapkę na sequel kultowych
"Łowców potworów". O remake'u tej produkcji mówi się w Hollywood regularnie, ale do tej pory nikt nie zrobił poważnych przymiarek do realizacji. Przypomnijmy również, że
Black był współscenarzystą oryginału.
Komediowy horror z 1987 roku opowiadał o grupie nastolatków, którzy odkrywają, iż Drakula, wraz z całą plejadą potworów z klasycznych horrorów, szykuje się do przejęcia władzy nad światem. Dzieciaki postanawiają mu w tym przeszkodzić.
Akcja potencjalnego sequela według pomysłu
Blacka, inspirowanego książką
"To" Stephena Kinga, rozgrywałaby się kilkanaście lat po wydarzeniach z filmu. Bohaterowie musieliby wrócić do rodzinnego miasta i jeszcze raz zmierzyć się z horrorową ferajną.
Brzmi nieźle, moda na lata 80. w kinie i serialach trwa. Chcielibyście zobaczyć taki film?