piszecir że burak, że same kaszany kręci. Otóż albo się nie znacie albo macie osobistą urazę do niego!!!! facet kręci filmy z zarąbistymi efektami specjalnymi. a 2012 to prawdziwy przebój!!! Jak chcecie zobaczyć kaszane to polecam te wszystkie Nostradamusy, 20012 doomsday z 2008r,mamuta, skalnego oplbrzyma i filmy...
Jego kolejne 'dzieła' to równia pochyła w dół - '2012' jak dla mnie przelało czarę goryczy. Tyle patosu, ogólnego bezsensu i żenady dawno nie widziałem. Szczególnie po tym, jak w ostatnim czasie obejrzałem "Dystrykt 9" i "Avatara". Przykład filmów, w których umiejętnie połączono wciągającą fabułę, aktorstwo i efekty...
więcejza stworzenie filmów z ogromnym rozmachem i najlepszymi efektami specjalnymi na
świecie. Takie też są potrzebne, a on jest ich Kubrickiem.
Jeśli obejrzałeś drogi Widzu jakiś okropnie bombastyczny i wychwalający patriotyczne cnoty film o nalocie wrogich nam kosmitów lub ogromnej jaszczurce rozwalającej budynki na drobne składowe niczym domki z kart, i nie wiesz, kto był reżyserem, to na 100% był to Roland Emmerich. Spod jego rąk nie wyszedł chyba ani jeden...
więcejwedług mnie w całej karierze reżysera i scenarzysty udało mu się nakręcić trzy w miarę dobre filmy. W kolejności od najlepszego:
"Uniwersalny żołnierz" - klasyka kina akcji, bardzo dobry film, na szczęście to nie Emerich napisał scenariusz, bo by spaprał
"Gwiezdne Wrota" - byłem w szoku, że to jego dzieło, bo film...
I nie mam wcale na mysli tego, że Emmerich jest gejem. Mam na myśli co innego. Jeśli ktos jest zdziwiony, skąd Emmerich ma kasę na swoje puste fabularnie filmy, to niech wie, że kasę on zawsze dostanie, bo producenci go kochają. No bo co: ukazuje Amerykanów jako ludzi wspaniałych, zajebistych, patriotycznych,...
jego filmy nie można nawet nazwać kinem rozrywkowym! patos wybuchy a fabuła taka co kot napłakał! już nie wspomnę o dzień niepodległości najdurniejszy film jaki w życiu widziałem!
Roland Emmerich jak dla mnie padł definitywnie na pysk i już sie nie podniesie.
Pamiętam rok 1994, pojawiły się wtedy na swój sposób wizjonerskie "Gwiezdne wrota". Film miał dobry pomysł, dobrze dobranych aktorów, świetną muzykę i nowatorskie jak na tamte czasy efekty specjalne.
I właśnie gdzieś tu zaczął się...
I za to go cenię. Zna się na tym co robi. Nie stara się udziwniać swoich filmów, które może i fabularnie nie są wysokich lotów, ale ogląda się je przyjemnie. Czemu rzemieślnik? Bo artysta zawsze będzie kombinował a rzemieślnik robi tak, żeby było dobrze. I jest dobrze. Jak widzę ludzie na forum jadą po Emmerichu, ale...
więcejCiężko znaleźć filmy głupsze od twórczości Emmericha, na myśl przychodzą mi tylko takie filmy, w których "reżyserzy" z jego talentem mają 10 tys dolców do wydania na film. Np.: "Krwawa panna młoda" - film w którym dialogi i aktorstwo jest na poziomie pornosa...
po tym co zrobił z Godzillą zasługuje na miano komercjalnego kretyna. nie potrafi robić filmów. tylko efekty i rażący idiotyzm
wspolczuje tobie bo na filmwebie jada po tobie jak po burej suce, moze w krainie popcornu i demokracji masz lepiej bo tam podobno widownia tepa jak but ( chociaz ostatnio z ciekawosci sobie chcialem sprawdzic te plotki o inteligencji Amerykanow wiec sobie wlazlem na jakeski czat i spotkalem jakas 18 latke z Nevady -...
więcejJakie waszym zdaniem są najlepsze filmy Rolanda Emmericha?
Moim zdaniem: "10,000BC", "Pojutrze" i "Dzień niepodległości".
Ktoś kto odpowiada za takie filmidła jak:
10.000 BC, Dzień Niepodległości, czy wreszcie Atak pająków
ma się zająć ekranizacją sagi FUNDACJA.
Aż żal 4 litery ściska co z tego wyjdzie.
Z filmów Emmerich'a widziałem: Universal Soldier, Stargate, ID4, Godzilla, The Day After Tomorrow.
Wszystkie były beznadziejne i pozbawione sensownej fabuły. Te jego "wytwory" wyróżniają się tylko wysokim budżetem i znakomitymi efektami specjalnymi, które w filmach nie są najważniejsze. Drażni mnie też że pokazuje w...
uniwersalny zolnierz to juz prawie kultowy film
patriota z gibsonem to chyba najlepszy z jego filmow wg mnie
i do tego gwiezdne wrota tez sa dobre aczkolwiek moga budzic kontrowersje
zas z drugiej strony
dzien niepodleglosci byl fajny jak mialem 15 lat
godzilla to taka raczej profanacja
a pojutrze to juz samo z...
Zwróćcie uwagę, że całkiem nieźle mu szło: od startu na stołku reżysera sytuowano go prawie co chwilę. Po "Godzilli" nikt mu nic nie powierzał przez zastanawiająco długi okres. Jakby to on urodził jeszcze "Niewidzialnego" to równie dobrze mógłby wyprzedać swoją kolekcję DVD, bo to byłby absolutny koniec jego kariery z...
więcej