Wszystkie role, nawet te najmniejsze, są znakomite. Aż szkoda, że niektóre postaci pojawiły się na bardzo krótko. Serial jest taki jak książka - intrygujący i irytujący jednocześnie. Męczący, ale trudno się oderwać. Obejrzałam całość od razu.
Mi jakos nie pasowala rola glownego bohatera. Widać ze chlopak grajacy kube mocno sie starał ale wg mnie nie dawal rady. Szczegolnie gra glosem szwankowala. Sztucznie troche
To samo widzę, i słyszę. Moim zdaniem aktor wypada dobrze, kiedy nic nie mówi. W innych przypadkach nie daje rady. Bardzo to widać przy innych aktorach grających świetnie.
Bo to nie jest zawodowy aktor tylko naturszczyk...wg mnie jest ok, serial więcej niż ok, poziom światowy!
Acha, jak naturszczyk, to jest ok? No nie jest ok, jest blado i irytująco, za każdym razem kiedy się odzywa. I ten zakres min, dokładnie jedna. Równie dobrze mógłby zagrać pień.
Mam dokładnie te same odczucia nawet chciałem je napisać, ale zostałem uprzedzony. Na początku jak zobaczyłem "pierwszy raz na ekranie zadebiutuje Kamil Nożyński" myślałem, że facet zagrał taką petardę, że trzeba o tym wspomnieć, ale chyba chodziło żeby nie oceniać go zbyt pochopnie bo jak zaczyna się wypowiadać cały czar pryska.
Nie zgadzam się, jak dla mnie wspaniały wybór. Czytałe/aś oryginał Żulczyka? Ja tak i wg mnie Nożyński genialnie oddał tę postać.
Głównym bohaterem był dla mnie Frycz. ; ) Rola Kuby miała taka być, czytałam wywiady, raperem jest i myślę, że wyszło dobrze. ; ))
Nie jest raperem. Zbieżność nazwisk. Raper 'Dixon37' to Rafał Nożyński. W serialu gra Kamil Nożyński. W liku poniżej wywiad z nim:
http://rozrywka.dziennik.pl/seriale/artykuly/584051,kamil-nozynski-hbo-slepnac-o d-swiatel-serial-glowna-rola.html
Saful- czyli Nożyński rapuje z 'Dixon37'.
Tu wywiad u Rawicza:
https://youtu.be/BDvNzJhul8U
Pozdrawiam.
Michał kiedy zobaczyłem pierwszy trailer i zerknąłem na Wiki (w celu potwierdzenia imienia), to też pomyślałem że to jakaś zbieżność/brat bliźniak Safula z Dixon37.
Ale potem zobaczyłem wpisy w mediach społecznościowych i jednak Kamil, to Saful z Dixon37. Więc z tym Rafałem to jakiś mały sabotaż. :>
https://www.instagram.com/teraz_saful/?hl=pl
http://rozrywka.dziennik.pl/seriale/artykuly/584051,kamil-nozynski-hbo-slepnac-o d-swiatel-serial-glowna-rola.html
Super film. Główny bohater taki jak sobie można wyobrazic czytając książkę. Mi gra Kamila bardzo się podobała. Uważam, że sprostał zadaniu.
Sądzę, że reżyser decyduje o grze aktora. Z wywiadów wynika ,ze tak postać miała wyglądać. Dla mnie ok
Podobnież Pazura wspomniał że chłopak grający Kubę - główny bohater po takim planie zdjęciowym miał lekkie problemy z dojściem do siebie... tak mocno wczuł się w rolę , że potem ciężko mu było wrócić do normalności.
Z tego co "zaznaczyłą" książka, Kuba był bez uczuciowy, i podobno brak akcentowania i tonacji miał to przekazać, tę nijakość wobec sytuacji i relacji zauważcie, że szczerość i uczuciowość płynęła przez kontakt smsowy
Nie zgadzam się z tym że Kuba był zagrany źle - moim zdaniem wprost genialnie. Książki co prawda nie czytałem, ale to w jaki sposób się wypowiadał - jak żelbetonowy kloc - idealnie oddawało naturę tej postaci. Serial sam w sobie genialny - nie widziałem lepszej Polskiej produkcji w ciągu ostatnich 20 lat.
Nie chcę oceniać roli Nożyńskiego z tej perspektywy że nie jest zawodowcem a innych jako zawodowców. Ważne jest że rola jest przekonująca i nie muszę zastanawiać się nad warsztatem tylko skupić się na akcji.
Dla mnie męcząca była rola Cezarego Pazury, którego pewne maniery i gesty nie pozwoliły mi przez cały film odkleić go od poprzednich kreacji i ciągle widziałem na ekranie kogoś innego niż miał grać.
Zgadzam się . Najlepszy serial polskiego HBO . Nie to co przereklamowane Wataha czy jeszcze gorszy Pakt . Tylko mam problem z aktor Grającego Kubę dał radę czasami irytował jednak dlatego daje 9/10 Bo tak była by dycha
Znakomitym, pierwszym polskim serialem HBO (chociaż opartym na tzw. formacie zagranicznym) jest ,,Bez tajemnic", ale jest to zupełnie inna kategoria. Tam najważniejsza jest rozmowa tocząca się między psychoterapeutą i jego pacjentami, a dialog stanowi właściwie jedyną podstawę weryfikacji umiejętności zawodowych aktorów, którzy pokazują w serialu profesjonalizm najwyższej próby. To pełne emocji rozmowy o istotnych ludzkich problemach, które wbijają widza (lubiącego filmy i seriale psychologiczne) w fotel. Chętnie się do tych rozmów wraca, czego nie mogę powiedzieć o ,,Ślepnąc od świateł", serialu efektownym pod względem aktorskim, wizualnym i muzycznym oraz zrobionym zgodnie z duchem powieści J. Żulczyka. Ale obejrzałam go raz i wystarczy. Podobnie jest z książką.
Wszyscy super dla mnie Chabior mistrzostwo. Kubuś słabo miejscami. Podobny do rumuńskiego W Cieniu. Też HBO. Polecam jak ktoś nie widział.
Nie Frycz jeszcze nie sprostał Dariowi i raczej nie sprosta. Dario powinien być ucharakteryzowany jak ten Bubbles z chłopaków z baraków.
Dario z audiobooka jest lepszy ale tego też polubiłem, a scenka w kibelku arcydzieło.
Oprócz scenki w kibelku dodałbym jeszcze "monolog" Więckiewicza przy basenie:)
Dario z audiobooka imho nie pasował do roli szefa mafii, mającego rządzic miastem i wydającym rozkazy gangusom. Dario w audiobooku bardziej pasował do seryjnego mordercy, zwyrodnialca seksualnego, komputerowego geniusza-geeka, czy nawet kolesia z kręgów trzymających władzę (polityka, służby). Do roli starego urka, mafiosa niewiarygodny. Sam miałem wątpliwości co do Frycza i tego co zobaczyłem w zwiastunach, ale w serialu wyszło zaje*i$cie. Chętnie zobaczylbym kontynuację z panem Fryczem albo spin-off poświęcony głównie Dariowi.
Moim zdaniem to rola życia Frycza. Genialnie to zagrał! No i film ogólnie super,zwłaszcza że polskich dobrych seriali jest mało niestety.
czy tylko ja zwróciłem uwagę na aktora grającego szefa klubu nocnego w pierwszym odcinku? to jest dopiero rola petarda...
Dla mnie scena z Maluchem (bo taka jest jego ksywa) to najlepsza scena 1. odcinka. W ogóle gdy go zobaczyłem to przed oczami stanął mi Tarantino z "Pulp Fiction".
Serial bardzo dobrze nakręcony: dobre zdjęcia, bardzo dobrze dobrana muzyka (jestem po drugim odcinku - pierwsza scena z piosenką Lombardu - Adriatyk, ocean gorący - WOW). Gra aktorska też dobra, może prócz Kuby. Chociaż wiem, że to jego debiut i pewnie się rozkręci, ale póki co jego dialogi brzmią jak w GTA. Reszta aktorów nadrabia. Myślę, że to jeden z lepszych polskich seriali. Moim top 1 dotychczas był Pitbull, ale coś czuje, że po skończeniu Ślepnąc od świateł to się zmieni.