Po obejrzeniu pierwszego odcinka z przykrością stwierdzam, że serial jest czerstwy :). Wszystko strasznie rozwlekłe, mało interesujące, do tego komisarz Winter, który nie wzbudza symapti, wzbudził raczej antypatię wszystkich współdomowników, z którymi oglądałem ten odcinek. Porównując np. z Kurtem Wallanderem to już w...
więcejKtoś wie jak się nazywa utwór, który słucha ten super blond komisarz w części pierwszej pięknej krainy, jest pokazane jak włącza magnetofon w miejscu zbrodni, a potem zabiera płytkę i słucha ją w samochodzie. Właśnie o nią mi chodzi. Jest mi przykro, bo nie mogę znaleźć tego utworu, źle się czuję, mam koszmary, no.....
więcejTypowo niespieszny kryminal skandynawski. kto wiec nie lubi powolnej akcji w stylu Wallandera niech trzyma sie od tego serialu z daleka.
Porownaia z komisarzem z Ystad narzucaja sie same. Winter dla mnie jest troche bezbarwny w porownaniu z Wallanderem. Niby ma jakies zycie rodzinne i chyba nie wszystko sie tam...
Pierwsze dwa odcinki może troszkę powolne ale cała reszta elegancka! 3 i 4 odcinek, do samego końca nie mogłam dojść do rozwiązania. Serial zmusza do myślenia, przynajmniej mnie. 5 i 6 bardzo smutny. Żal Larsa. Jednak myślę, że byłby bardzo bliski samobójstwa(sytuacja podobna do lidera zespołu muzycznego Joy...