czw. (9 IV), 23:55 | Chiny, XX wiek. Życie Fugui (You Ge) i Jiazhen (Li Gong) przypada na burzliwe czasy przemian w kraju. Po wojnie domowej i przejęciu władzy przez komunistów z właścicieli ziemskich stają się chłopami. Co gorsza, Fugui jest nałogowym hazardzistą i w krótkim czasie traci pozostały majątek. Sytuacja zmusza Jiazhen do znalezienia pracy jako pomoc domowa. Dzięki woli życia udaje im się jakoś utrzymać rodzinę i przetrwać trudne czasy. Film został uhonorowany dwoma Złotymi Palmami w Cannes, nagrodą BAFTY i był nominowany do Złotych Globów.
Ktos powinien stracic prace za wybranie akurat tych filmow Zhanga Yimou, celowo ominięto te najlepsze by ludzi znow odstraszyć od azjatyckiego kina. By nie poznali jej piekna. Tak surowe , trudne filmy z pierwszego okresu tworczosci, a Pominiecie Czerwonych Latarni to już jest jawna dywersja w bialy dzien. Pominieto choćby Droge do Domu, Hero, Cesarzowa, szkoda nawet gadac.
Ale filmy o których piszesz są dostępne na DVD i powszechnie znane. TVP Kultura pozwoliła nam odkryć dzieła lekko przykurzone, których normalnie byśmy nigdzie indziej nie zobaczyli. Te filmy leciały po raz pierwszy w telewizji, a widz tego miał już okazję zobaczyć "Czerwone latarnie" oraz "Hero", więc cieszę się że TVP odkrywa, a nie nadaje powtórki.
Labedzi spiew ambitniejszego Zhanga, dla jednych powod do smutku, dla drugich do radości. Konczy się pewna epoka. Zhang traci muze i zaczyna nowy rozdzial w swoim zyciu. Powstaja jedna po drugiej perełki, bajecznie kolorowe, zapadające w pamięć .
cesarzawa, hero i dom latajacych sztyletow to nie filmy z pierwszego okresu. i na pewno nie najlepsze. pokazywano jego debiut "czerwone sorgo" i uznane pierwsze arcydzielo ju dou.
No nie z pierwszego okresu, a ktoś napisał, ze z pierwszego :)? Arcydziela to były w czasach gdy nie było netu tu się z toba zgadzam.
Zgadzam się. Tak jest do dziś. Cieszy mnie, że TVP Kultura emituje tego typu filmy, ale zazwyczaj są one o naprawdę dziwnych porach- jak choćby "Czerwone sorgo" w zeszłym tygodniu o 00:35, czy "Tokijska opowieść" dziś o 9:00. a "Żyć!" obejrzę jutro o 13:00 tylko dlatego, że mam wolne :)