To jeden z kilku filmów, w których (moim zdaniem) dubbing polski przewyższa pod względem estetycznym dubbbing oryginalny :)
No, może poza postacią Quasimodo :P
Esmeralda mówi super, z taką chrypką, Febus - nie ma porównań między naszą wersją a angielską.
Frollo również brzmi lepiej :)
Racja, polska wersja jest faktycznie lepsza (poza paroma scenami). No,
Kevina Kleina trudno przebić, ale polska wersja niemalże dorównuje
oryginałowi. Demi Moor... hmm... chyba jednak została przelicytowana przez
Pilaszewską. :)