PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=118814}
4,4 5
ocen
4,4 10 1 5
Il Ritorno di Clint il solitario
powrót do forum filmu Il Ritorno di Clint il solitario

Zupełnie niestrawne spaghetti wywołujące kilkudniową awersję do tego gatunku filmowego. Nie jestem w stanie zrozumieć, po co ten sam reżyser robi remake swojego słabiutkiego filmu z tym samym aktorem i z jeszcze mniejszym budżetem. To tak jakby Michael Mann chciał kręcić "Heat" dysponując malutką sumą pieniędzy i biorąc aktorów z "L.A. Takedown". Chociaż on zapewne i tak stworzyłby niezły klimat, a tymczasem Alfonso Balcazar ewidentnie minął się z powołaniem. Niemal w każdej scenie ujawnia się jego reżyserska niemoc. Chociaż w sumie nie wiadomo czy za realizację nie odpowiadał w większym stopniu występujący w głównej roli George Martin. Różne widywałem w filmach sztuczne wąsy ale to co zobaczyłem tutaj sprawiło, że prawie spadłem z fotela. W pierwszych scenach Martin ma pod nosem jakąś tekturkę imitującą zarost, potem już wygląda to normalniej. Fabuła praktycznie ta sama, co w "Clint il solitario" (tam też zostawiłem komentarz). Nowością jest postać łowcy nagród grana przez Klausa Kinskiego. Chodzi gdzieś tam na drugim planie z nieodłącznym cygarem w ustach, jest to taka marna, ugrzeczniona wersja Tigrero z "Il grande silenzio". Obrazu rozpaczy dopełniają niesamowicie irytujące dzieci, soundtrack zapożyczony z innych filmów oraz retrospekcje rodem z parodii braci Zuckerów. Jeśli miałbym szukać pozytywów, to bijatyka w barze nie jest taka zła. Podsumowując szczerze i zdecydowanie odradzam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones