Po zwiastunie zobaczonym w telewizji trochę mnie ten nasz dubbing zniechęcił (wolę go w animacjach), ale o dziwo był całkiem niezły. Myślę że do tego typu komedii akurat pasował. Ale muszę przyznać, że aktorzy też się postarali i jakoś fajnie to wyszło (najbardziej byłam ciekawa mojego idola Górskiego).
Na pewno jednak obejrzę sobie jeszcze ten film w oryginale.

Mi na początku nie współgrała barwa głosu Górskiego z aparycją postaci, ale z czasem podobał mi się coraz bardziej. Dobry dubbing.

Rzeczywiście na początku wydawał się taki trochę niespójny z postacią, ale w tym głosie jest coś co przyciąga (przynajmniej ja mam takie odczucie).

Dobra komedia, postać Wezyra mnie najbardziej zaciekawiła. Dubbing o dziwo dawał radę. Podpisuję się pod tą opinią.

Masz rację ze swoim zaj...ym językiem. Ten film tłumaczył chyba Owsiak.

Zgadzam się. Te "wieśniackie" teksty wstawiane czasami, a nawiązującej do współczesnego języka małolatów.

Właśnie w tej komedii chodziło.

Ale niestety wyszło to moim zdaniem słabo ):

Już sam początek i tekst "należy pilnować, by nasza księżniczka nie pokazywała się publicznie z ludźmi gorszego sortu". No goście od dubbingu się tym razem spisali.

Niezła jeszcze rozmowa dotycząca MDM :)