PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=4406}

Pewnego razu na Dzikim Zachodzie

C'era una volta il West
8,0 49 686
ocen
8,0 10 1 49686
8,8 21
ocen krytyków
Pewnego razu na Dzikim Zachodzie
powrót do forum filmu Pewnego razu na Dzikim Zachodzie

Film łamiący schematy, niebanalny, ze wspaniałą fabułą, wybitny western. Moim zdaniem najlepszy western wszechczasów. Szczytowe westernowe osiągnięcie Sergio Leone, łamiące reguły gatunku i wybijające się poza straszną schematyczność i banalność tego gatunku filmowego. Zrealizowany z największym rozmachem western Leone zawodowca ;-). Amerykanie powinni się uczyć od włochów jak powinien wyglądać Dziki Zachód. To mój ulubiony film Leone.

ocenił(a) film na 10
DoktorLejdo

zgadzam sie. rozwiazania rezyserskie operatorskie montazowe wyprzedzaja swoja epoke. ponadto wielka kreacja fondy i wybitna muzyka morricone. film idealny.

ocenił(a) film na 10
kinoman0

Ja bym dodał jeszcze rolę Charlesa Bronsona.

ocenił(a) film na 10
Kamileki

dosyc wyraznie bylo widac ze udaje gre na harmonijce. poza tym ekspresja mimiczna w jego wykonaniu nie byla najwyzszych lotow. na pewno lepszy byl robards.

ocenił(a) film na 10
kinoman0

Co do ekspresji mimicznej to praktycznie w żadnym swoim filmie nie używa jej zbyt wiele.

użytkownik usunięty
kinoman0

Trochę się czepiasz. Jasne, że udawał grę na harmonijce ale mnie to wcale nie przeszkadzało. A ekspresja mimiczna świetnie pasowała do tej roli, niewzruszonego twardziela który nie okazuje żadnych emocji. Dla mnie Western wszechczasów. Nawet rozbudowana rola kobieca mi tu nie przeszkadza. Uwielbiam westerny Leone, ale ten jest bez wątpienia najlepszy w jego dorobku.

ocenił(a) film na 10
kinoman0

Może czasami lepiej mniej, niż za dużo. Możliwe,że Robards był bardziej wymowny w mimice, ale niech tak zostanie.

ocenił(a) film na 10
Karol_Bronson

Najlepszy western jaki powstał ze znakomitą muzyką grą aktorską w dodatku trzyma w napięciu.Leone udowodnił że jest najlepszy w swoim gatunku.

ocenił(a) film na 10
kinoman0

Fonda zagrał zelego to sie nie czesto mu zdarzalo

ocenił(a) film na 9
DoktorLejdo

W 100% zgadzam się z tą opinią.
Klasyk, bliski arcydziełu

9+/10

ocenił(a) film na 10
andpol

Dziwię się ze film był klapa finansowa. Tak to bywa że po latach się docenia.

DoktorLejdo

Arcydzieło. Od muzyki przez aktorów aż po mistrzowskiego reżysera. Dialogi również genialne. Charles Bronson zagrał swoja rolę wybitnie.

ocenił(a) film na 10
ZycieCarlita

Zazdroszczę tym, którzy maj ten epicki film przed sobą!

ocenił(a) film na 8
Karol_Bronson

Muszę przyznać że film świetny ale do dobrego złego i brzydkiego sporo mu brakuje. Oczywiście to tylko moja opinia

jabuuu

Dobry, zły i brzydki to świetny film ale to jest arcydzieło. W ogóle nie ma porównania. Pewnego razu na dzikim zachodzie w mojej opinii to najlepszy film jaki kiedykolwiek powstał.

ocenił(a) film na 8
ZycieCarlita

Nie mogę się nie zgodzić, ale dobry... Miał w sobie nie tylko świetna muzykę czy montaż i realizację Ale wg mnie lepsza grę aktorską oraz same wartości które przekazuje + bardziej epicka i wybitna scenę końcową. Takie jest moje zdanie nic nie ujmując tej produkcji. Pozdrawiam

jabuuu

Generalnie obydwa filmy są tak dobre, że nie doszukiwałbym się tutaj przewagi pod kątem gry aktorskiej itd. I w jednym i w drugim filmie wszystko jest na najwyższym poziomie.
Przewaga Pewnego razu na dzikim zachodzie, w mojej opinii, wynika z tego, że jest to po prostu kompletna opowieść z wybitną postacią Harmonijki. Nie ma tutaj postaci szczególnie dobrych ani szczególnie złych. W zasadzie jest to jeden z niewielu filmów, które mógłbym oglądać wiele razy, ponieważ każda scena jest wybitna. Począwszy od akcji na dworcu, w barze, w pociągu aż po wybitną końcówkę. Nie bez powodu mówią, że jest to western kompletny. No i dialogi, po prostu powalają.

ocenił(a) film na 8
ZycieCarlita

Nie mogę się nie zgodzić, że jest to wybitny film ale jednak do mnie aż tak nie trafił, oglądając the good the bad and the ugly, w niektórych scenach aż mnie ciarki przechodziły, szczególnie scena na cmentarzu i ecstasy of gold(jestem fanem metallici, jeśli nie kojarzysz to na koncertach intrem przed, jest właśnie ta melodia). Może to właśnie też sentyment + samo to, że nie jestem fanem Bronsona, a Eastwooda bardzo lubię. Ogólnie wydaje mi się, że trzeba uznać iż oba filmy są wybitne,a wybór który jest lepszy należy już do opinii każdego.

ocenił(a) film na 8
ZycieCarlita

No cóż, może to po prostu sentyment związany z tym, że na koncertach metallici intro to zawsze ecstasy of gold co dodało emocji przy oglądaniu filmu, dodatkowo nie jestem fanem bronsona, a eastwooda wręcz przeciwnie. Także generalizując, myślę, że po prostu to, który film jest lepszy już zależy tylko i wyłącznie od subiektywnej opinii, gdyż oba są świetnie zrealizowane. A korzystając z okazji poleciłbyś jakiś western, który choć zbliża się do pewnego razu czy dolarowej trylogii ?

jabuuu

Nie można się nie zgodzić bo i ja mam sentyment do Pewnego razu.. :)
Niestety bardzo ciężko będzie coś polecić na tym poziomie. Na gorąco mogę zarekomendować trochę zapomniany film " Vera Cruz " z 1954 roku z Garym Cooperem i Burtem Lancasterem w rolach głównych.
Ewentualnie mógłbyś obejrzeć pozostałe westerny Leone czyli "Nazywam się Nobody" (niestety kręcił on tam tylko kilka scen i film jest nieporównywalnie słabszy od wcześniej wspomnianych) i "Garść dynamitu" (film na dobrym poziomie, ze świetną muzyką Ennio Morricone).

PS. Widzę, że chcesz obejrzeć "Wyrok w Norymberdze". W mojej opinii to jeden z najlepszych filmów jakie powstały :)

ocenił(a) film na 10
ZycieCarlita

Vera cruz swietny

ocenił(a) film na 8
ZycieCarlita

Spojrzałem na twój profil i ten film wydał się niezwykle ciekawy.Ok postaram się obejrzeć w najbliższym czasie ;)

ocenił(a) film na 10
DoktorLejdo

To antywestern gościu.

ocenił(a) film na 8
DoktorLejdo

czy ktoś mi powie dlaczego Frank od razu nie zabija Harmonijki ? tylko czeka aż ten go dopadnie. mam na myśli i obecny czas i dzieciństwo. Jak widać na początku filmu zabija wszystkich

ocenił(a) film na 10
conneryfan

Osobiście myślę że Frank nie dokonał tego ponieważ chciał aby Harmonijka żył z przekonaniem że nie dał rady pomoc bratu i to go wykończy psychicznie

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones