PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5505}

Twarzą w twarz

Faccia a faccia
7,2 428
ocen
7,2 10 1 428
Twarzą w twarz
powrót do forum filmu Twarzą w twarz

Twarzą w twarz 

użytkownik usunięty

Jak na spaghetti western, film Sollimy jest zadziwiająco głęboki. W końcu włoskie produkcje spod znaku końskiej opery słyną z akcji i przemocy podawanej w wystylizowanej formie, czasem ocierającej się o kicz. Oczywiście i tym razem nie zabrakło strzelanin i krwi, ale to tylko niektóre z elementów całości - bardziej liczy się trzon historii, czyli zetknięcie dwóch postaw.

Bennet od najmłodszych lat trenował posługiwanie się bronią, by być najszybszym. Fletcher ten czas spędzał w książkach. Każdy z nich stał się mistrzem w tym, co robi (profesor - szef bandy), obaj stanowią produkt swojego otoczenia, wychowani w określonych warunkach nie wiedzą jak żyje druga strona. Fletcher wahając się nad zastrzeleniem królika mówi, iż w jego świecie ktoś inny je dla niego zabija. Z kolei Bennet rozwiązuje wszystkie problemy rewolwerem. Spotkanie tych dwóch skrajnie różnych charakterów uwydatni różnice, ale też odsłoni prawdziwą twarz bohaterów.

I wcale nie chodzi tu o zwykłe odwrócenie ról. Z czasem Bennet odkłada broń nie dlatego, że tak nakazuje humanizm czy ogólnie ustanowione prawa, przyjęte obyczaje (a tak postępował profesor). Robi to, ponieważ tak czuje, wynika to z głębi jego serca. Zaś Fletcher staje się wyrachowany, żąda posłuszeństwa, chce kupić sobie przychylność innych. Jest człowiekiem inteligentnym pośród prostych ludzi i wykorzystuje tę przewagę. Torturuje szpiega bo to dobre dla morale bandy, a nie by go ukarać. Podczas gdy Bennet i jego jeźdźcy próbowali jakoś bronić członków swej małej społeczności, pomagać im na swój sposób, profesor chce zostać przywódcą i zaprowadzić własny porządek. Jakby nie patrzeć, starcie serca z rozumem, którym egzystencję w równowadze zakłóciła zimna kalkulacja.

Profesor będąc jeszcze chorowitym humanistą i przeciwnikiem używania broni palnej, mówi "Tu na zachodzie ciężko jest odróżnić instynkt przetrwania od żądzy zdobycia władzy". Gdy już przechodzi wewnętrzną przemianę, zaprzęga swój umysł do pracy w drugą stronę - jednostka stosująca przemoc jest bandytą, ale tysiące to już armia, a jej brutalne występki tworzą historię. Film pokazuje jak zmienia się moralność pod wpływem ambicji i fascynacji przemocą, łatwością w pociąganiu za spust. A nie każdy western o tym mówi.

Pewnie będę w mniejszości twierdząc, że aż tak nie przypadła mi do gustu muzyka Morricone - chyba dlatego, że już dużo nasłuchałem się jego kompozycji do westernów i tym razem nie zrobił na mnie jakiegoś specjalnego wrażenia. Również Volonte jako słabowity nauczyciel był miejscami trochę przerysowany, no ale takie już jest spaghetti. Poza tym - oglądać śmiało.

SPOILER


Najlepsza scena z całego filmu to końcówka - Tomas Milian zabija swój twór: Giana Volonte.

użytkownik usunięty
Savio_Dan

Końcówkę to może mieć kindybał, a film, zwłaszcza wysoko oceniony, ma zakończenie. Niby mały szczegół, a brzmi inaczej.

Dobrze, zapamiętam.

użytkownik usunięty
Savio_Dan

Skoro już mówimy o ocenach - dlaczego nie pokazuje mi ocen pod avatarem? Nic nie zmieniałem w ustawieniach. A może wszyscy nowi tak mają?

Ja wszystkie twoje oceny widzę.

użytkownik usunięty
Savio_Dan

Gdy jestem zalogowany, widzę tylko "ocena: 8" pod Twoim avkiem, pod moim nic, gdy się wyloguję, to samo.

U mnie też tak jest.

ocenił(a) film na 7

Zdecydowanie nalezy do czolowki lepszych spaghetti westernow.

użytkownik usunięty
Jarecki_6

Spaghetti to gnioty jak "Pewnego razu na dzikim zachodzie", a to jest WŁOSKI western.

ocenił(a) film na 7

Chce ci sie kolego bawic w semantyke???
Uzywajac okreslenia "spaghetti" automatycznie kojarzy sie je z produkcjami wloskimi. Oczywiscie mam na mysli glownie odborcow anglojezycznych.
Poczytaj sobie: http://www.spaghetti-western.net/index.php/Introduction
Aha... Na gorze stronki bedziesz mial takie dwa paski (bialy i czerwony). To jest polska flaga i to znaczy, ze tekt jest i po polsku.
Nie musisz dziekowac za ta informacje. Pozdrawiam!!!

użytkownik usunięty
Jarecki_6

Uzywajac okreslenia "spaghetti" automatycznie okazuje się pogardę. A stronę, którą proponujesz, znam. Czytam o włoskich westernach wszystko, co znajdę w polskiej i zagranicznej sieci.

I nie o semantykę tu chodzi, a o SZACUNEK.

Mówiąc "genialny spaghetti western" CHWALISZ film.

Mówiąc nie "genialny", ale nawet "dobry", czy "niezły włoski western" SZANUJESZ film.

Być chwalonym, a być szanowanym, to dwie różne rzeczy.

Inny przykład: jesteś w Meksyku, pytasz o drogę do "Mexico City". Dla Meksykanina angielski to język wroga - dostajesz w zęby.
Ale jeśli zapytasz o drogę do "Ciudad de Mexico", okażesz szacunek i pokażą ci drogę.

użytkownik usunięty

P.S. Nie zabronię nikomu używania tego określenia, ale przez szacunek dla włoskich westernów go nie uznaję i nikt również nie ma prawa mi tego zabronić.

ocenił(a) film na 7

O jakim szacunku mowisz??? Czyzby nazwanie wloskiego westernu "spagetti westernem" a nie np. "italo westernem" bylo czyms obrazliwym. No wiesz, smieszny jestes.
Powtarzam raz jeszcze. Ten termin uzywa sie zwykle do kategoryzacji gatunku filmowego. Tak nawiasem, 3/4 wyprodukowanych spaghetti westernow to typowa masowka, o marnej jakosci rozrywkowej i estetycznej.
Pamietajmy tez o tym westernach z Niemiec (np. seria z Winnetou (West Germany/Yugoslavia) czy Ulzana badz Tecumseh (East Germany/ ZSRR). Byly tez produkcje hiszpanskie i francuskie (polecam "Cemetery Without Crosses" http://www.imdb.com/title/tt0063740/ )
A wracajac do twego toku myslowego czy termin "giallo" tez uwazasz za obrazliwy. Wszak to oznacza "zolty". Zolte filmy, to cos nie tak. No bo jak nazwac filmy Argento "zoltymi".
A na zakonczenie... Bylem w Meksyku pare razy i jakos rozmawiajac po angielsku z "muchachos" nikt mi nie "dal w zeby".
Nie znam hiszpanskiego, ale tez nie zauwazylem by ktos traktowal tych co mowia po angielsku za wrogow. Moze czasami dobroduszny usmiech, ze "gringo" pyta o informacje.
Obejrzyj sobie: "El Infierno" http://www.imdb.com/title/tt1692190/
Nie musisz wysilac sie na odpowiedz, gdyz ja uwazam temat za zamkniety.
Aha, czy na pewno odrobiles zadane lekcje do szkoly?
Adios!!!

użytkownik usunięty
Jarecki_6

Temat jest otwarty, a gdy ty będziesz zamknięty, ktoś ci parola wypłaci.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones