Pierwotnie rolę Zenka miał zagrać Bronisław Pawlik.
Pierwotnie rolę Czereśniaka miał zagrać Ludwik Benoit.
W odcinku "Radość i Gorycz" oraz w "Brzegu morza" w kilku scenach Janusz Gajos (był ranny i leżał w szpitalu) został zastąpiony przez Henryka Matwiszyna. Widzimy wtedy Janka tylko z tyłu i nie możemy zobaczyć jego twarzy.
Ze względu na dużą popularność wśród wielu młodych widzów, uśmiercony przez twórców Roman Wilhelmi miał pojawić się w serialu. Planowano, by zagrał rosyjskiego sapera, który pojawia się w ostatnich odcinkach. Miał być łudząco podobny do Olgierda. Jednak Wilhelmi wcześniej przyjął propozycję zagrania w NRD-owskim "Ponieważ Cię kocham" i w "Czterech pancernych" się już nie pojawił. Rosyjskiego oficera zagrał Aleksandr Bielawski.
Słynnego powiedzenia " - Pyrkosz, pyrkosz i nie jedziesz" powiedzianego do serialowego Wichury (Witolda Pyrkosza) przez Gustlika (Franciszka Pieczkę), a odparowanego przez Wichurę " - Ano nie jadę, bo mi pieczka zgasła" nie było w scenariuszu. Scena ta weszła do serialu przez przypadek. Wymyślili to córka i syn Konrada Nałęckiego. Ale Pieczka nie zgodził się na takie zestawienie i reżyser stwierdził, że ta kwestia nie wejdzie do filmu. Jednak po namowie przez dzieci reżysera obdarowane przez Pyrkosza czekoladą, scena pozostała ale w wersji "okrojonej".
Podczas kręcenia serialu zmarł Tadeusz Kalinowski, odtwórca roli pułkownika, ostatnią część serii kręcono w roku 1970, już po jego śmierci, dlatego w ostatnich odcinkach serialu głosu pułkownikowi użycza inny aktor, Józef Nowak.
Początkowo Małgorzata Niemirska miała wcielić się w rolę Marusi "Ogoniok".
Początkowo Pola Raksa miała zagrać rolę Lidki Wiśniewskiej.
W serialu we wszystkich odcinkach pokazywany jest czołg T34/85, mimo że załoga "Rudego" do odcinka "Zakład o śmierć" powinna jeździć czołgiem T34/76.
W piątym odcinku, kiedy Marusia zostaje ciężko raniona przez niemieckiego snajpera, na mundurze nie widać nawet śladu krwi.
W odcinku "Most" Janek, wychodząc z czołgu na Pradze, aby poszukać Lidki, jest uzbrojony w pistolet maszynowy PPSz (pepeszę) z magazynkiem bębnowym, po chwili ma w ręku "pepeszę" z magazynkiem łukowym.
W odcinku "Rudy, miód i krzyże" niemiecki transporter, zdobyty przez Janka i Grigorija, to w rzeczywistości amerykański Halftrack.
W odc.2 ("Radość i Gorycz"), w scenie, w której Grigorij strzyże sobie wąsy, w lusterku odbija się postać tresera psa (Szarika) Leonarda Sosnowicza.
W kilku odcinkach w rękach żołnierzy pojawiają się karabinki AK, które do produkcji weszły dopiero po II wojnie światowej.
Wiele razy widać jak filmowany w różnych ujęciach jadący czołg raz ma, a raz nie ma przednich osłon na błotnikach.
W odcinku 7 gdy załoga je zupę siedząc na czołgu, za plecami Gustlika w oddali przejeżdża samochód osobowy.
W czwartym odcinku w scenie gdy Szarik rusza z wiadomością o zniszczeniu czołgu widać cień jednego z filmowców w prawym dolnym rogu kadru.
W ostatnim odcinku pt. "Dom" w scenie ewakuacji miasta zagrożonego wysadzeniem, gdy Janek z kpt. Pawłowem chce przejąć czołg by spróbować rozminować ładunki wybuchowe, kłócąc się z załogą przy czołgu, na pagonach Gustlika widać przy różnych ujęciach raz stopień sierżanta raz plutonowego.
W odcinku 12 "Fort Olgierd" w niemieckim konwoju wywożącym radioaktywną substancję widzimy dwa radzieckie czołgi IS-2 (nazwane przez Gustlika Panterami) oraz powojenny węgierski transporter FUG.
O ile w pierwszym odcinku "Załoga" Wichura jest kierowcą radzieckiej ciężarówki ZiS-5, o tyle w kolejnych jeździ już powojennym Lublinem produkowanym dopiero od 1951 roku.
W odc. 7 ("Rozstajne drogi") aktorka śpiewająca "Piosenkę radiotelegrafistki" ma na klamrze pasa sowiecką gwiazdę do góry nogami.
W odcinku 4. - "Psi Pazur", gdy pułkownik tłumaczy załodze zadanie w czołgu, Czereśniak w różnych ujęciach inaczej trzyma karabin - raz na ramieniu, a raz na łokciu.
W odcinku "Kwadrans po nieparzystej", Grigorij wbija szablę w globus i mówi "Odessa", choć tak naprawdę wskazuje na Ocean Spokojny.
Odcinek pt. "Dom" był kręcony w Kłodzku (Polska).
Drugi odcinek "Radość i gorycz", był kręcony w Gorzupi Dolnej w lubuskiem, były to sceny przeprawy wojsk na Bugu, którą zastąpiła przepływająca przez tą miejscowość rzeka Bóbr.
Fragmenty odcinków drugiego i ósmego nakręcono w miejscowości Olszyniec.
Odcinek "Wysoka fala" był kręcony na Rybim Rynku w Bydgoszczy.
Odcinek "Brzeg morza", w którym Janek odnajduje ojca, realizowano w Gdyni, nadmorskie zdjęcia kręcono też w Krynicy Morskiej i Piaskach (Polska).
Słynną scenę z pierwszego odcinka "Załoga" wbijania gwoździa w drzewo czołgiem przez Grigorija, oraz odznaczenia Pancernych Krzyżami Walecznych w V odcinku "Rudy, miód i krzyże" realizowano na poligonie w Karlikach.
Sceny bitwy pod Studziankami z piątego odcinka realizowano w folwarku we wsi Rudawica.
Scena powitania wkraczających do Lublina żołnierzy z drugiego odcinka "Radość i gorycz" powstawała na ul. Tadeusza Kościuszki w Żaganiu.
Większość scen batalistycznych do I serii "Czterech pancernych i psa" powstała na poligonie przy jednostce wojskowej Żagań-Las.
Plenery: poligon w Żaganiu, Kotlina Kłodzka (filmowa Syberia), Spała, Aleksandrów Łódzki.
Był pomysł połączenia odcinka "Zakład o śmierć" ze "Stawką większą niż życie", ale Stanisław Mikulski nie był zainteresowany grą Hansa Klossa w serialu "Czterej pancerni i pies" ponieważ rola była zbyt mała..
Czołg Rudy można dzisiaj oglądać na wystawie w Muzeum Broni Pancernej Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych im. Stefana Czarnieckiego w Poznaniu.
Na bazie popularności filmu wydano również na początku lat 70-tych książkę rozszerzoną o dalsze przygody bohaterów oraz komiks.
W wyniku protestów Jerzego Bukowskiego, wiceprzewodniczącego Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych z Krakowa, w lipcu 2006 Telewizja Polska wycofała serial z jesiennej ramówki, jako przyczynę podając, iż serial zakłamuje przeszłość historyczną Polski.
Pies grający Szarika naprawdę nie przepadał za swym ekranowym panem. Nie można go było zmusić do lizania filmowego Janka. Pomogło dopiero smarowanie aktora koglem moglem.
Psa Szarika grały trzy psy: milicyjny pies Trymer, oraz w niebezpiecznych scenach Spik i Atak. Atak grał także rolę matki Szarika, Murę w pierwszym odcinku.
Na planie serialu Janusz Gajos został przejechany przez ciężarówkę podczas drzemki na ziemi w czasie przewy zdjęciowej. Kierowca nie zauważył śpiącego aktora. Z pękniętą miednicą został odwieziony do szpitala. Po tym wypadku zmieniono scenariusz, gdzie czołg zostaje trafiony a ranna załoga ląduje w szpitalu. Gajosa przywożono ze szpitala na plan filmowy, na specjalnym łóżku i kontynuowano zdjęcia.
W Toruniu istnieje ulica Pancernych, a okoliczne ulice mają nadane nazwy Gustlika, Szarika, Honoratki i Rudego. W Bydgoszczy natomiast, w parku przy śluzie na Kanale Bydgoskim, gdzie kręcono sceny z obergefrajtrem Kuglem, znajduje się na pamiątkę wieżyczka czołgu, zamocowana na betonowym postumencie wkopanym w ziemię. Oczywiście z napisem "RUDY 102".
Reżyser Jan Jakub Kolski podkładał głos w jednej ze scen drugiego odcinka, jako 10-latek.
W pierwszym odcinku "Załoga" małego Szarika warczącego przy zabitym przez Janka tygrysie "zagrał" szczeniak jamnika szorstkowłosego.
Jeden z trzech psów odtwórców roli Szarika jest eksponatem muzealnym, stoi wypchany w jednostce szkolenia psów policyjnych w Sułkowicach.
Rola odgrywana przez Witolda Pyrkosza, miała być tylko epizodem w pierwszej serii, ale postać Wichury pozostała i z „Pancernymi” dotarła do ostatniego odcinka.
Na fali popularności serialu w całej Polsce powstawały tzw. "Kluby Pancernych", do których w szczytowym momencie należało około 400–500 tysięcy dzieci.
Polski porucznik Jarosz, zagrany przez Romana Wilhelmiego, w książkowym pierwowzorze występuje jako Rosjanin lub Ukrainiec o nazwisku Wasyl Semen.